Dziękujemy za Wasze wsparcie i modlitwę.

poniedziałek, 11 lutego 2013

Moi Drodzy, zbliżają się 3 urodzinki Marcinka, dokładnie 22 marca. W całym swoim cierpieniu, ciężkich chwilach jakie przyszło mu doświadczyć w swoim króciutkim jeszcze życiu dostał szanse od Was, wspaniałych ludzi, na walkę o swoje zdrowie. I z pomocą Boga i naszą wiarą uda mu się wyjść z tej strasznej choroby. Dzięki Waszej pomocy, ludzi którym nie jest obojętny los chorego dziecka udało się zebrać pieniążki na bardzo kosztowną terapię w Niemczech, to dla Malucha kolejna szansa, pozostało nam teraz modlić się o nieustanną opiekę Matki Bożej. Kwota jaka była potrzebna to 120 tyś euro. Udało się, choć początkowo bardzo martwiliśmy się czy uzbieramy taką sumę, ale nie pozwoliliście nam się długo tym martwić. Na początku robiliśmy listę osób, którym chcemy podziękować, jednak z czasem lista zrobiła się ogromna i ciężko było ją ogarnąć, dlatego jeżeli kiedykolwiek, komukolwiek zapomnieliśmy podziękować, wybaczcie nam tą niezdarność, człowiek w obliczu takich sytuacji często nie umie się pozbierać i organizacja jest tak naprawdę szybka. Dlatego teraz po prostu DZIĘKUJEMY!
Wy wciąż jesteście z nami,modlitwą, myślami, komentarzami na blogu:), ale niektóre "ciotki-klotki" poszły dalej i utworzyły na facebooku wydarzenie- oto jego treść 
"Kochani, jak wiecie wielkimi krokami zbliżają się trzecie urodziny "naszego" Marcinka. Wszyscy z pewnoscią sledzicie bloga, profil FB mamy Beaty, moze tez taty Tomka, Cioci Ewy i innych przyszywanych ciotek-klotek i wiecie, co u nich słychać. Proces przygotowania do terapii przeciwcialami trwa, stan jest stabilny i oby tak dalej. Pomyslałam jednak abyśmy zrobili dla Marcinka coś jeszcze, przeciez przed nim wiele kosztownych wyjazdów na kontrolne badania, kosztowne leki, konsultacje po zakonczeniu leczenia, to wszystko to są spore sumy, nie zapominajmy, ze ta uzbierana kwota bedzie przeznaczona na terapię przeciwciałami .Stąd pomysł akcji abyśmy wpłacili na konto fundacji w dniu urodzin Marcinka lub po prostu w dowolnym terminie ale z przeznaczeniem na "urodzinowy prezent" dowolną wielokrotność 3-trójki- symbolu kolejnych urodzinek: 33 groszy, 66 groszy, 3 zlotych,30 zł, 33 zł,66 zł, 99 zł . W ten sposob ułatwimy Beacie I Tomkowi sfinansowanie kontrolnych wizyt i wyjadów do Niemiec. Podobna akcja Klaudii w Sylwestra przyniosła kwotę prawie 40 tys zł i to w ciągu jednego dnia !!! Zachęcajcie swoich znajomych, , rozsyłajcie z prosbą o udostępnianie na profilach, niech każdy podaruje naszemu Słodziakowi dowolną konfigurację "Trójeczki" na trzecie urodzinki."
W głowie "ciotki"Małgorzaty powstał pomysł, a potem wydarzenie na FB (http://www.facebook.com/events/415921628492190/)
Chyba nie muszę Wam pisać, że matka Beatka, a moja siostra nie kryła łez wzruszenia, a głos jej uwiązł w gardle, jest pod ciągłym wrażeniem, że murem stoicie za tym naszym łobuziaczkiem, gdzie w takim małym ciałku kryje się WIELKI DUCH:)

ciocia Ewa.

6 komentarzy:

  1. Kochani nie ma za co dziękować,myśle ze każdy z nas jak widzi MAŁEGO WIELKIGO CZŁOWIEKA to pomoc traktuje po prostu jak obowiazek!!!Pomysł z wpłatą urodzinową b.dobry!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. super pomysl!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny pomysł.
    Tylko nie mogę znaleźć tego wydarzenia na fb.
    Jakiś błąd w linku??

    Pozdrawiam serdecznie i trzymam mocno kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny pomysł
    Z wielką przyjemnością się dołączamy.
    Beatko, Tomku napiszcie jak tam się sprawy mają... Jak się czuje Maluszek i czy gorączka nadal się utrzymuje.
    Pozdrawiamy mocno z wietrznej Nawojowej
    Beata M.

    OdpowiedzUsuń
  5. super pomysl
    trzymamy kciuki
    pozdrowionka
    wszystkie zaczki

    OdpowiedzUsuń
  6. Gorące uściski:) ps. faktycznie z tym linkiem do Fb jest coś nie tak...

    OdpowiedzUsuń