Dziękujemy za Wasze wsparcie i modlitwę.

niedziela, 20 listopada 2016

jak jest ?

Przepraszamy za milczenie, ale czasu tak mało, życie tak pędzi, a październikowo - listopadowe wieści od bliskich nam osób nie były dobre. Pożegnaliśmy Dominika, Iwa, Dorotkę…Te dzieciaki tak nam bliskie i Ich Rodzice, ten ból tak przerażający…Co pisać w takich chwilach, tylko łzy kapią nieustannie…

Po badaniach kontrolnych na przełomie czerwca i lipca, w zeszycie Marcina wpisano, że zakończył leczenie w maju.  A dowiedzieliśmy się o tym we wrześniu…

W październiku odbyły się kolejne badania kontrolne, nie pełny zestaw, tylko usg, mocz i krew. Wyniki: usg nie do końca pewne dla wykonującej pani doktor, opisała zmiany na nerce, które mogą odpowiadać bliznom, ale konieczna dalsza obserwacja. Dalszej obserwacji nie dokonano, gdyż NSE w normie, a wyniki z dobowej zbiórki moczu również w normie. Dało nam to zielone światło i kontrolne badania wyznaczono na  styczeń ( tym razem tomograf).

Marcin czuje się bardzo dobrze, szpik wciąż się regeneruje, a płytki niestety nadal nisko, ale nie wymaga toczeń. Marcin całkiem dobrze radzi sobie z obowiązkami zerówkowicza (objęty jest nauczaniem indywidualnym), chętnie pracuje z ciociami (przeważnie ;) ) a i kolegów w przedszkolu z radością odwiedza. Ostatnio nawet wziął udział w konkursie recytatorskim i zajął I miejsce, a jak sam stwierdził, że gdyby się lepiej przyłożył to dostałby nawet dwa pierwsze miejsca ;)

zaskakuje nas na każdym kroku, rozśmiesza, JEST.
























pozdrawiam Was gorąco