Dziękujemy za Wasze wsparcie i modlitwę.

niedziela, 28 października 2012

KONCERT

Tym razem to Marcin specjalnie dla was wykonał swoją najnowszą kompozycję. Jest to utwór z jego najnowszego singla "Dajcie mi wreszcie śniadanie". To chyba po ostatnich koncertach naszła go taka vena twórcza.
W poniedziałek znów wyruszamy do szpitala. Tym razem na tomografie, trzymajcie kciuki za dobre wyniki badań.  

środa, 24 października 2012

MOC


Jest 23.00, mały właśnie szaleje koło nas, całuje mamę, skacze, gada jak najęty, obwąchuje (licząc, że podjadamy jakieś słodkości w tajemnicy przed nim i uda się coś skubnąć), ogląda zdjęcia z Limanowej i ciągle powtarza „byłem tam , leciał dym, tata śpiewał, mówiłem cześć”:), czyli ma się dobrze, i dobrze!

niedziela...:) dobrze zaczęty tydzień, bardzo energetyzujący koncert, spotkanie z ludźmi wielkiego serca. I pomimo że Marcin, ze względu na obniżoną odporność nie powinien znajdować się w takim tłumie, to zaryzykowaliśmy wierząc, że tam mogą znaleźć się tylko pozytywne bakterie:)
Ta radość i emocje wciąż w nas siedzą, i wczoraj, i dziś wciąż napływają dobre wiadomości, pieniążki, cudne listy i przesyłki (oczywiście wszędzie motory, auta, motory itd..)
Mówiliśmy Wam, że dziękujemy??? a że bardzo dziękujemy mówiliśmy???
Ślemy buziaki i niech moc będzie z Wami!!!:)
A wieczorem, kiedy odmawiamy różaniec, dziękujemy za anioły, które Bóg postawił na naszej drodze.

czwartek, 18 października 2012

Dla rękodzielników... i nie tylko

Marcin przyłączył się do naszych rękodzielników i ochoczo maluje obraz, dużo tu czerwieni, więc to chyba "Miłość":) Efekty jego pracy widać nawet na czole, na stole również (ale to już problem mamy). Apetyt dopisuje, sam już chodzi i biega, bo jak mówi "mam siłę, mam paliwo". Dzisiaj był oburzony, że przejażdżka rowerowa trwała zbyt krótko. Patryk i Kuba są przez Marcina "zmuszani" do zabawy non-stop. To cieszy nas rodziców i to bardzo. Fajnie jest patrzeć jak się razem bawią.

Myślę, że tej siły dodała mu też dzisiejsza przesyłka, która go poruszyła i ucieszyła. Jak się zapewne domyślacie tam był motor :) Dziękujemy Emilii z rodziną. Serce i Rozum nie tylko w TV cieszą się dużą popularnością. Marcin też je pokochał :)

sobota, 13 października 2012

Ludzie listy piszą....

Cześć Marcinku
Mam na imię Mateusz i mam 7 lat. Mam braciszka, który ma też 2 latka i nie chciałbym żeby zachorował. Moja mama opowiedziała mi o tobie i chce ci troszeczkę pomóc. Daje ci z mojej skarbonki 100 złotych, niech ci pomogą. Przykro mi, że jesteś chory, życzę ci żebyś wyzdrowiał PA PA”

Marcin dostał taki oto niesamowity list w przepięknej, własnoręcznie zrobionej kopercie. Wszystkie podobne listy, życzenia, zachowujemy, aby w przyszłości mógł je sam przeczytać i dowiedzieć się, jak wielu ludzi walczyło razem z nim i o niego. Jak wiele serc pomagało nam wtedy, kiedy sytuacja wydawała się być beznadziejnie trudna. Jak wielu wspaniałych ludzi mieliśmy dookoła siebie, nawet jeżeli byli bardzo daleko od nas.
Dzisiejsza morfologia bardzo nas ucieszyła, bo okazało się, że płytki dzwignęły się i nie będziemy musieli jechać do szpitala na toczenie. W Marcina wstąpiła energia, bardzo się ożywił i rozsmakował w jedzeniu. Chodzi za mamą i dopomina się o posiłek średnio co godzinę :) Gdyby nie łysa główka trudno byłoby rozpoznać, że jest aż tak chory. Ze względu na obniżoną odporność ograniczamy kontakty, ale dzisiaj z okazji Święta Edukacji Narodowej zrobiliśmy wyjątek i Marcin miał okazję poszaleć z kuzynostwem. Wieczorem dokładna toaleta. Marcin świetnie sobie radzi ze szczoteczką i nie pozwala sobie pomagać.

niedziela, 7 października 2012

Piękny, zakręcony czas


Wciąż spacerujemy, Marcin to uwielbia. W trakcie takiego spaceru można napotkać nie lada gratkę „auto, autobus, dzipa, motor, kopare, tira, auto no i motor itd”. 


Poza tym od czasu ostatniego posta wiele się wydarzyło. Jesteście wszyscy tak kochani, że słowa tego nie opiszą. W skrócie napiszę więc Wam co się wydarzyło. W czwartek byłem w siedzibie radia ESKA w Nowym Sączu, gdzie urządziliśmy sobie krótką pogawędkę z reporterami tegoż radia, ale też i Radia Kraków. W piątek zaś przyjechała do nas TV Kraków. Jeżeli jeszcze nie widzieliście materiału, to możecie go obejrzeć w podstronie „Media o Marcinku”. W sobotę jak wiecie odbył się w naszej bibliotece, koncert połączony z wystawą i licytacją wspaniałych prac naszych artystów. O tym przeczytacie ze szczegółami już wkrótce w podstronie „Działo się”. Zaraz potem, jeszcze tego samego wieczoru, na ostro ruszyły przygotowania do kolejnego koncertu, który odbędzie się 21.10.2012 w limanowskim DK. Oczywiście wspaniali ludzie pracowali już nad tym od pewnego czasu. Efektem ich starań jest bogaty plan tej imprezy, który podałem powyżej. Nie zapomnijcie dołączyć do tej imprezy na FB i zaprosić swoich znajomych. No i oczywiście zarezerwować sobie czas 21-go. Także w sobotę w klubie Noname odbyła się impreza http://www.nonameclub.pl/aktualnosci,151.html podczas, której kolejne serca przyłączały się do naszej akcji i pomagały nam. W międzyczasie przekroczyliśmy magiczną granicę 30% potrzebnej kwoty, czyli okolicę pierwszej raty za leczenie Marcina, co jest niepowtarzalną okazją, aby Wam wszystkim podziękować: znajomym i nieznajomym, rodzinie i nie rodzinie, młodzieży, dorosłym i dzieciom, tym tutaj i tym za oceanami, tym za górami i tym za lasami, kolegom na lądzie i tym co na morzu, naszym wspaniałym wolontariuszom, mediom i wszystkim innym, którzy nam pomogli i wciąż to robią.    

sobota, 6 października 2012

Rękodzieła dla Marcinka


Wczoraj ruszyła akcja „Rękodzieła dla Marcinka”. W jej trakcie będzie można zakupić rękodzieła różnych twórców przekazane jako dar dla Marcina a także dzieła przekazane kilka miesięcy temu Kubie Chojneckiemu, który przekazał nam, pozostałą po swojej podobnej akcji, część rękodzieł. „Ponieważ twórcy przekazali swoje dzieła na określony cel realizujemy dalej ich zamierzenia. Chcieliśmy jeszcze raz podziękować rękodzielnikom za pomoc i jednocześnie zwracamy się z prośbą do innych aby wsparli naszą akcję” Mówi tata Kuby.
Osoby, które są zainteresowane czy to przekazaniem rękodzieł czy ich zakupem, proszone są o dołączenie do wydarzenia na Facebooku "Rękodzieła dla Marcinka".

http://www.facebook.com/events/494493233901674/?ref=ts&fref=ts
Przy tym wydarzeniu zbierzemy społeczność, która w bardzo przyjemnej formie będzie mogła pomagać Marcinkowi. Proszę wszystkich o nagłośnienie tej akcji.
Wszystkie rękodzieła będą wystawiane na naszym prywatnym koncie Allegro ale przelewy będą realizowane na subkonto Marcinka w Stowarzyszeniu Limanowska Akcja Charytatywna.
Akcje obsługują dla nas Sylwia Pająk Owca, Edyta Możdżeń oraz Leszek Chojnecki, którym bardzo dziękujemy za pomysł i organizację całego przedsięwzięcia. Rękodzielnicy proszeni są o kontakt z Sylwią Pająk vel Owca sylwiapajakowca@gmail.com 
Tu można zobaczyć i śledzić aktualne aukcje.

Zapraszamy i dziękujemy że jesteście z nami
W podstronie "Działo się" znajdziecie relację z X WIELKIEJ ESKAPADY BESKIDZKIEJ AUT ZABYTKOWYCH I KULTOWYCH .

wtorek, 2 października 2012

Kontrola


Byliśmy dzisiaj na kontrolnych badaniach. Dla Marcina nie było to miłe przeżycie. Po raz pierwszy już po podjechaniu na parking przed szpitalem w Prokocimiu zaczął płakać i krzyczeć "ja nie chcę tutaj". Udało się go jakoś przekonać i zaliczyć wizytę kontrolną. Niestety okazało się, że Marcin ma bardzo mało płytek i musimy jechać ponownie jutro na przetoczenie. Poza tym CRP jeszcze podwyższone i pewnie dostaniemy nowy antybiotyk. Musimy dużo ćwiczyć chodzenie bo wciąż widać różnicę w sprawności.

Na filmiku koszenie trawy w ogródku przy okrąglaku tuż przed mega-chemią. Obecnie takie bieganie nie jest raczej możliwe.