Dziękujemy za Wasze wsparcie i modlitwę.

czwartek, 6 grudnia 2012

mikołaj:))))))

Gdy mama ze starszymi dziećmi modliła się na roratkach za naszych mikołajów i mikołajki, my z Marcinkiem jeszcze smacznie spaliśmy. Ale potem zaczął się szał:) Marcin niechętnie się budził (zresztą ja też), gdyż po wczorajszym, zupełnie przypadkowym, spotkaniu z Mikołajem i aniołko-diabełkiem w jednym, był w wielkim szoku. Jednak gdy pod stopką wyczuł jakieś pudełeczko to zaczął drzeć papier, a tam co?....AUTO:)


co było potem? wyprawiliśmy starsze dzieci do szkoły, a my jazda autkami .Ale zabawa!!!
Zaraz jedziemy na morfologię i do Prokocimia, zmiana opatrunku i płukanie cewnika. Miłego dnia dla wszystkich.

9 komentarzy:

  1. Ahhh miło patrzeć na ten Twój promienny uśmiech Mikołajku Marcinku :):):)
    Love it so much! Love! Love! Love!
    Trzymam za Was moooocno kciuki !!!
    edit
    ps. ale bombowy tor dla samochodów przyniósł Ci ten Święty Mikołaj Marcinku :):):)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty jestes prawdziwym Mikolajkiem Marcinku otwierasz nasze serca ,uczysz nas pokory i dajesz nam swoj piekny usmiech, buziaki wielkie Marcinku!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Szerokiej drogi! I powodzenia w Prokocimiu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudnie Ci Marcinku w tej mikołajowej czapce - pięknie :-)))) No i super prezent dostałeś od świetego Mikołaja. Życzę Ci wspaniałej zabawy autami i pozdrawiam Cię bardzo gorąco:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bezcenny jest Twój uśmiech Marcinku!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. a ciocia lizaka nie miala w nagrode! eh nie ladnie i to jeszcze w mikolajki:D nastepnym razem sie poprawie

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochani jak tam morfologia?Marcinku ćwicz ćwicz bo już za kilka lat bedziesz się ścigał na prawdziwym torze wyscigowym!!!Pozdrowionka ,,mały wielki człowieku!!!''

    OdpowiedzUsuń
  8. leukocyty w górę:), płytki stoją :(, ale ogólnie nie jest źle

    OdpowiedzUsuń
  9. Mamy wielu ludzi o wielkich sercach!!! My Polacy umiemy jednak sobie pomagać:-) To piękne...
    Będziesz zdrowy jak ryba;-) a za 20 lat pokażesz nam się tutaj na blogu;-) obiecujesz?
    A póki co życzę Ci uśmiechu i mnóstwo zdrówka:*:*:*
    cmok cmok

    OdpowiedzUsuń