Tak, jesteśmy już od soboty wszyscy razem. W naszych sercach jest ogromna radość i szczęście z tego powodu, ale...gdzieś z zewnątrz wciąż napływa niepokój, a to kolejne dziecko tu w klinice, a to kolejne złe wieści na innym blogu i chociaż nie wiem jakbyśmy to sobie tłumaczyli to jednak te zdarzenia powodują, że "uśpione" lęki powracają...budzi się strach...łzy napływają do oczu...i tylko bycie razem je odgania.
Wczoraj rozmawialiśmy z jedną z mam, że choroba jest egzaminem dla całej rodziny, nie tylko dla małżeństwa, ale dla całej rodziny. Jej małżeństwo i rodzina nie podołała...dlatego cieszę się, że mamy takie wsparcie w naszych rodzinach, są z nami cały czas i wiem, że zrobią dla nas wiele...jednak ten "egzamin" wciąż trwa, ale dzięki Waszej pomocy i my jesteśmy silniejsi. Dziękujemy!!!
A Marcin? w swoim żywiole, z braćmi u boku- pełnia szczęścia, i dobrze, i tak ma być:))))
Oj tak ... macie wierne grono "kciuków trzymaczy" byle tak dalej ;)
OdpowiedzUsuńłzy normalnie wzruszenia mi popłynęły jak zobaczyłam te zdjęcia - Miłość, ogromna MIŁOSĆ!!
OdpowiedzUsuńte lęki, te obawy.. współczuję ogromnie, ale mam nadzieję i wierzę w to, że ten strach ma tylko wielkie oczy!!
dziękuję:)
UsuńKochani kazdy z nas sie boi,o siebie o swych bliskich....choróbska,wypadki, mogą spotkać każdego z nas ,ale jesli juz by nas to spotkało to naprawdę mamy się od kogo uczyć jak sobie z nimi radzić - OD WAS!!!!Ucałujcie MAŁEGO WIELKIEGO CZŁOWIEKA!!
OdpowiedzUsuńKazdego dnia wierze i wiem, ze bedzie DOBRZE :)) Tego Wam zycze moi Kochani i nieustannie dopinguje. Przesylam ogromne usciski dla Marcinka.
OdpowiedzUsuńostatnie zdjęcie jest po prostu cudne:-) ściskam mocno z upalnego ( no i dobrze) -Szczyrzyca
OdpowiedzUsuńAgnieszka
Jesteście cudowna rodzina.Macie w sobie tyle siły i zapału,że jest to naprawdę godne podziwu i szacunku.Wierze ,ze wam się uda,bo tak musi być.Nie każdy rodzić zdobyłbysie na takie poświecenie i zdeterminowanie..Jesteście wielkimi ludzmi oczywiście na czele z Marcinkiem :)Powodzenia i wiele wiele wiele szczęśliwych chwil :)
OdpowiedzUsuńcudowne chlopaki
OdpowiedzUsuńO ile wszystko było by prostrze gdyby nie było chorób
OdpowiedzUsuńwww.likwidacja-barier.pl
tak sie ciesze,ze jestescie juz wszyscy razem!!!!
OdpowiedzUsuńbuziaki dla mojego Największego Bohatera !!!!!
i dla mamy dzielnej :)
pozdrawiam Marcinka i całą rodzinkę jesteście wspaniałymi rodzicami i życzę dużo zdrowia i miłości:)
OdpowiedzUsuńCały czas trzymam za Was kciuki i myślę !! :)
OdpowiedzUsuńdziękujemy ślicznie za wsparcie:)
OdpowiedzUsuń