Już za chwileczkę, już za momencik...wyjazd. Jeszcze pakowanie walizy, autek, książeczek...A póki co spacery, zabawy z braćmi i odwiedziny do rodziny i znajomych. No i dzisiaj Marcinek tak podsumował wizytę w drodze powrotnej- "mamo- tak synku?-fajnie było?-fajnie było odpowiadam, Kuba fajnie było?-tak. Patryku, fajnie było?-tak mówi Patryk, tato!, tato!- co synku?-fajnie było?-tak, fajnie było. To dobrze."
Taki nasz mały smyk, więc chyba nie trudno sobie wyobrazić, że w samochodzie zapanował jeden wielki harmider i śmiech:)
Dziękujemy Wam za wsparcie, modlitwę i ciepłe słowa- to wszystko ma dla nas ogromne znaczenie.
Komu w drogę, temu czas...
Pierwszy tydzień badania- kciuki mocno zaciśnięte.!!
trzymam kciuki z calych sil !!!!
OdpowiedzUsuńKeep our fingers crossed!!! STRONLY!!! Kisses, edit
OdpowiedzUsuńNo pwenie że bedzie dobrze!!!kciuki trzymamy bardzo mocno!!!bardzo sie ciesze ze sie udało i MAŁY WIELKI CZŁOWIEK jedzie zdobyć swój puchar za pokonanie choróbska!!!cały czas jestesmy z wami i pisać na bierząco co i jak :-)!!!!!
OdpowiedzUsuńCzekamy na nowe wieści i zaciskamy kciuki za Marcinka i mame. Pozdrawiam i trzymajcie sie cieplutko. Paulina
OdpowiedzUsuńBardzo mocno trzymam kciuki. Jestem obcą dla Pani osobą - od ostatnich wakacji "śledzę" Wasze wpisy na blogu i nie jeden raz się poryczałam. Marcinuś to Wielki Człowiek - wierzę że wszystko się uda bo po prostu musi! Życzę wszystkiego najlepszego i nadal będę wspierać w codziennej modlitwie - mama Marcinka i Gabrysi.
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo wszystkim, którzy nas "śledzą":), Marcinek do spania, mama do pakowania.Jutro startujemy o 12.
OdpowiedzUsuńOddaję mego syna i nas w ręce Opatrzności...
Wszystko będzie dobrze, jedyne co mogę zrobić to modlić się o wszelką pomyślność... Musi być dobrze i będzie, ja innej opcji nie widzę. Pozdrawiam serdecznie i z niecierpliwością czekam na nowe wiadomości o zdrowiu Marcinka i o Was drodzy rodzice. Marcinek jest ważny ale Wy też jesteście.
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze musimy wierzyć ,jesteśmy z wami, Marcinek to WIELKI BOHATER,modlimy się za Was.Teresa
OdpowiedzUsuńpowodzenia...ja śledzę Was codziennie:))) trzymajcie się!!!:)
OdpowiedzUsuńmoje sloneczko kochane !!!!!trzymam kciuki mocno !!!
OdpowiedzUsuńjestem z Wami całym sercem od dawna pomagam jak mogę i trzymam kciuki jestes moim małym bohaterem :)
OdpowiedzUsuń<3 <3 <3
OdpowiedzUsuńczekamy na wieści, kciuki cały czas zaciśnięte :)
Poprzedni wpis był lepszy.
OdpowiedzUsuńSuper !! Oby wszystko poszło tak jak należy i Marcinek wrócił zdrów jak rybka :)
OdpowiedzUsuńCały czas czekamy na informację i trzymamy mocno kciuki.
zyczem wam wszystkiego dobrego jak bedziecie potrzebowac pomoc wiecie moj telefon zawsze wam pomoge
OdpowiedzUsuń