Dzisiaj Marcin z mamą musiał stawić się w szpitalu aby przygotować się do jutrzejszego badania tomografem. Z relacji mamy wynika, że jest dzielny jak nigdy. Dobrowolnie na własnych nogach przebył drogę z parkingu do szpitala, a i po szpitalu dreptał z ochotą. Wieczorem przy zasypianiu trochę grymasił ale ostatecznie padł i śpi. Oby spał jak najdłużej bo jutrzejsze badanie jest na czczo i nie wiadomo o której. Marcin lubi z rana wrzucić trochę do siebie i zapewne nie będzie zadowolony z braku śniadania. Najważniejsze jednak, że wstępne wyniki badań z krwi i moczu są dobre:). Po powrocie do domu zapewne będzie KOKOLN!!! i kino. Na razie niestety tylko domowe.
Trzymamy kciuki,bedzie dobrze!!!PS.Dawać znać na bierząco!!!Pozdrowienia dla MAŁEGO WIELKIEGO CZOŁOWIEKA
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze,będzie dobrze....
OdpowiedzUsuńTylko piszcie najszybciej jak możecie...jak już będą wyniki.
Ściskam mocno
Z Bogiem
Magda
to super! cieszymy sie bardzo ze wyniki dobre trzymam z calych sil kciuki za tomograf,buziaki mocne dla Marcinka ktory w tak mlodym wieku zkradl mi serce:)
OdpowiedzUsuńDzielny Maluch - podziwiam Cię Skarbie :)
OdpowiedzUsuńSuper :) codziennie wchodzę i oczekuję nowych i dobrych wieści!
OdpowiedzUsuńCały czas tez zaciskam mocno kciuki.
P.
rewelacja :) oby badanie tomografem wyszło równie pomyślnie :)
OdpowiedzUsuńUściski!
B.
Super, oby więcej takich dobrych wiadomości. Pozdrowienia dla całej rodzinki.
OdpowiedzUsuńMonika