Dziękujemy za Wasze wsparcie i modlitwę.

wtorek, 13 sierpnia 2013

po badaniach i po rozmowie

Co Wam będę pisać...alles gut, very good, wszystko ok- Marcin czysty!!!
 jeszcze za 4 tygodnie będą wyniki z biopsji szpiku, ale do tej pory wszystko było dobrze, więc nie spodziewają się niczego innego. Pierwszy raz nie mogę płakać, chcę a nie mogę...mam w sobie tyle emocji, napięcia, nie wiem kiedy to wszystko puści...
Wracamy tutaj za trzy miesiące, przez ten czas muszę jednak na niego uważać, izolować go od chorych. Ma dalej brać Roaccutan, bo ich badania pokazują, że 9 cykli kwasu przynosi dobry efekt, więc przed nami jeszcze 3 cykle i kontrole raz w tygodniu morfologii-m.in. prób wątrobowych i trójglicerydów.
Czekamy na wypis i zestaw leków i w drogę, do domu, do starszego syna, do rodziny, przyjaciół.
Podsumowując pobyt tutaj - poznałam wielu ludzi przeżywających wielką tragedię, nie było źle, były momenty gorsze ale w sumie źle nie było. Dobrze, że tu trafiliśmy.
 Dziękuję Wam, za tę modlitwę i tysiące zaciśniętych kciuków "moćno".

pozdrawiamy rodzinka Sporków

17 komentarzy:

  1. Ja za to się pobeczałam, czytajac Twój wpis... Oczywiście ze szczęścia. Ania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z całego serca życze Marcinkowi duuuzo zdrowia a Państwu spokoju ducha i ... powrotu do szarej codzienności :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też :) To chyba za Mamę, bo ona przecież ma rozkaz od Marcinka, żeby sie uśmiechać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. I to jest super news:) WRACAJCIE!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Będą nerwy zawsze, ale z czasem nauczysz sie z tym żyć. Mam taki stan od ponad 4 lat-tyle minęło od zakończenia leczenia Michałka -synka z RMS. Jest ok z dzieckiem tylko ja sie nie mogę pozbierać. Anna mama Michałka

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo moćno sie cieszymy i za Ciebie lzy szczescia wylewamy <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Jesteście dzielni i wspaniali, tak trzymać!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniale ale się cieszę!!!!Łzy w oczach oczywiscie są ale to ze szczęścia!!Ucałujcie tego mojego największego bohatera ostatniego roku MAŁEGO WIELKIEGO CZŁOWIEKA!!Pozdrowionka z polskich Chin.:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bogu niech będą dzięki!!!!!!!
    najpiękniejsza wiadomość jaką mogłam przeczytać;"Marcin czysty..."-łzy mi płyną po policzkach....
    teraz tylko spokój,szczęście i rodzina w komplecie....
    Z Bogiem
    Magda
    P.S Miałam Was w sercu (w sumie nadal mam) w każdym kościele jaki odwiedzałam podczas podróży,w poniedziałek będę w Częstochowie,Licheniu,Niepokalanowie...zabiorę Was ze sobą,w sercu.Mamy za co dziękować.......
    Beata!!!!!UDAŁO SIĘ!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zabieraj nas dalej ze sobą...:)oj mamy za co dziękować i dalej prosić...

      Usuń
  10. Marcinku wierzyłam od samego początku.Od "rękodzieła".I co dzień prosiłam(Bozia wie)
    Tak się cieszę.Łezki lecą.Bądź zdrów maleńki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniale :) Nie mogło być inaczej! Trzymajcie się Sporki i samych wesołych dni :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudownie i oby tak zawsze! Pozdrawiamy Was serdecznie!!! Ucałowania dla Naszego Bohatera!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ty Beatko nie możesz płakać, a ja się popłakałam ! Boże, jak dobrze czytać takie wieści!!! tak się cieszę, że Marcinke jest czysty!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    ściskam Was mocno :*
    Magda Matraszek.

    OdpowiedzUsuń
  14. nie sposób nie płakać z Wami, uśmiechać się :) dziękuję z całego serca :) mama

    OdpowiedzUsuń