Dziękujemy za Wasze wsparcie i modlitwę.

sobota, 4 maja 2013

dom, domek, domeczek

Dotarliśmy w końcu też i do domu:) szczęśliwie, bezpiecznie, zdrowi, w komplecie. Radość nasza z bycia razem, z bycia w domu jest nie do opisania. Tak mało czasu i trzeba to wykorzystać na maksa. Marcin tak bardzo chce wszystko zrobić, bawić się, biegać, a przede wszystkim być na polu (tzn na dworze), że o spaniu nie ma mowy, ciężko mu przetłumaczyć, że pora na odpoczynek, że nóżki muszą odpocząć, rączki, serduszko. Na szczęście jakoś dochodzimy do porozumienia :)
Nie umiem Wam opisać tej radości, którą widzę w jego oczach, ta jego rozpromieniona buźka, coś pięknego :)
Dziękujemy, niech  ta jego radość i do Was dotrze :)


mama i tata :)

6 komentarzy:

  1. Bardzo się cieszę że wszystko w porządku dużo duzo zabawy i usmiechu!!!!Pozdrowionka dla MAŁEGO WIELKIEGO CZŁOWIEKA!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. cudownie wasza energia dociera do nas, jak najwiecej usmiechow zycze usciskajcie mocno Marcinka

    OdpowiedzUsuń
  3. Love love love !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. uciekło mi gdzieś pytanie o Jasia?!(nie wiem jak mi się skasował ten komentarz :( ) ale odpowiadam, że teraz mieli dość trudny czas bo maluszek złapał zapalenie płuc, ale powoli wychodzą z tego i czekają na kontrole lekarską, niestety nie było lekko:(

    OdpowiedzUsuń
  5. Marcinku, tak się cieszę, że u Ciebie wszystko dobrze. Korzystaj z czasu spędzonego z rodziną, delektuj się chwilkami z braćmi. Cudnie czytać wieści, aż się serce raduje :)
    Pozdrawiam i ściskam mocno.
    M.P.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękujemy ślicznie, każda minuta jest celebrowana:)mama

      Usuń