Razem z Marcinkiem przygotowaliśmy malutki prezencik dla chłopczyka z Węgier, jak dawaliśmy go Jego mamie bardzo się ucieszyła. Opowiedziała mi o reakcji Lorena, tłumaczyła mu, że nie ma nóżki, ale, że się zagoi, że potem będzie mógł chodzić, a Jej synek uśmiechnął się i powiedział "ok mami". Więc ona do mnie też mówi "ty nie płacz, ja nie płaczę, ale się uśmiecham, Lorent żyje".
Teraz czytam blog Szymonka Efler a(www.szymonefler.blogspot) i staram się z całych sił nie płakać. Modlę się, żeby w tym czasie, który im wspólnie pozostał mogli się dużo uśmiechać...
Mama Oliwki Lisewskiej (www.oliwka-lisewska.blogspot) napisała całą prawdę o trudnych wyborach, decyzjach rodziców dzieci chorych...
A u nas jest ok, w poniedziałek zaczynamy czwarty cykl przeciwciał. Oczywiście były chwile grozy, ale to na samym początku, gdyż wynik z rezonansu nie był do końca pewny, bo pokazywało coś w nóżce, jednak okazało się, że to są zgrubienia jakie powstają po zastrzykach z interleukiny.
pozdrawiam mama
Uściski dla Was drogie Sporki :) Ostatnio dużo trudnych chwil wokół, łzy i silne emocje, ale Wy niezmiennie idziecie naprzód jak burza i macie siłę na empatię i niesienie pomocy. Tak się cieszę, że wyniki dobre i oby tak dalej! Proszę zrobić ode mnie Marcinkowi "kleszczyki", to takie podszczypywanie przy którym mój synek chichra jak wariat ;)
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno!
Basia
Piękny gest dla małego Lorena, jesteście wspaniali!!
OdpowiedzUsuńSzymuś Efler.. chłopczyk, któremu kibicuję w zasadzie od początku i przysięgam, że wierzyłam zawsze, że On to przejdzie, że wygra, że będzie pięknie, a tu najpierw wznowa, tak po prostu i teraz tak trudna decyzja do podjęcia przez rodziców.. serce płacze :(
Jesteśmy z Wami, zawsze!! Marcinku kochany <3
Pamietajcie że ze z Marcinkiem wszystko bedzie ok inaczej być nie może !!!musimy w to wierzyć,walczyć a my pomagać!!!Cały czas jesteśmy z wami!!!!Usciskajcie MAŁEGO WIELKEGO CZŁOWIEKA!!!
OdpowiedzUsuńkleszczyki zrobione, całuję go każdego dnia mocniej:)
OdpowiedzUsuńMódlmy się proszę wszyscy o wyzdrowienie Szymonka, jeszcze jest szansa, prośmy Boga o cud.
OdpowiedzUsuńTak samo jak wierzymy w wyzdrowienie Marcinka, tak samo musimy wierzyć w wyzdrowienie Szymonka!
Cały czas trzymamy kciuki za Naszego Marcinka (Oliwka tak o nim mówi!);) Wierzymy, że najcięższe chwile już za Wami!
OdpowiedzUsuńBuziaki dla Was!!!!
:)
Usuń