Marcin właśnie został zabrany na biopsję, a ja siedzę przełykam łzy i przesuwam paciorki różańca. Nie sposób przywyknąć do widoku usypianego dziecka, do tego płaczu rozrywającego serce. A dzisiaj, ponieważ troszkę się spóźniliśmy, nie zdążył pożegnać się z tatą, więc ciągle płakał, że chce do niego.
Wczoraj nasz Zuch miał wykonane usg, echo serca, EEG, podany zastrzyk z interleukiną i na razie wszystko jest ok. Jutro i w czwartek czeka nas MIBG a w poniedziałek rezonans. Ufam, że nasz synek dalej będzie taki dzielny, a modlitwy, które ślecie o jego zdrowie i bezpieczeństwo zostaną wysłuchane.
mama (leciutko zapłakana)
U mnie również łzy w oczach, też leciutko bo w pracy... Choć wszyscy przecież wiemy, że i tak będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńŚlę buziaki!
Basia
Nie płacz kochana mamo....już tyle za Wami... nie może być inaczej jak tylko- dobrze:-) modlitwy macie zawsze zapewnione tak więc głowa do góry do słońca niech wiosna zawita też w waszych sercach!
OdpowiedzUsuńściskam mocno
Agnieszka
jak się czujecie? czy są już wyniki Marcinka?
OdpowiedzUsuńBasia
Jesteśmy już w Elternhaus, Marcin szaleje, jest niesamowity! wszystko przebiegło sprawnie i szybko! twierdzą, że ok:)
UsuńMamo Beatko, tulimy Was mocno, ściskamy kciuki i modlimy się za Was . Pozdrowienia z wiosennych Gliwic Gosia
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo, łzy już otarte:)
OdpowiedzUsuńKochani cały czas jesteśmy z wami!!Pamietajcie o tym!!!!Usciskajcie MAŁEGO WIELKIEGO CZŁOWIEKA!!!Pozdrowionka ze słonecznych polskich Chin!
OdpowiedzUsuńmusi bys dobrze nie ma innej opcji :)
OdpowiedzUsuńDrodzy rodzice jesteście wpaniali, to co robicie, Wasza walka i wytrwałość w dążeniu do celu, Wasza motywacja jest godna podziwu. Podziwiam Was. Kochani pamiętajcie jestem z Wami zawsze myslą i sercem. Serdeczne buziaki i uściski dla Marcinka i reszty rodzinki. Jak zawsze czekam na świeżą porcję wiadomości :)
OdpowiedzUsuń