Niektórzy
ludzie stają się naszymi przyjaciółmi i zostają na
chwilę... zostawiając piękne ślady w naszych sercach... i nigdy
nie będziemy dokładnie tacy sami bo zawarliśmy nowe przyjaźnie!!!”
Wczoraj
jest historią. Jutro jest tajemnicą. Dziś jest darem.
W
najbliższych dniach pamiętajmy o tych małych aniołkach, które
biegają po chmurkach a jeszcze nie tak dawno biegały po szpitalnym
korytarzu razem z Marcinem – śp. Krzyś, Iruś, Gabrysia, Lilianka, Bartosz,
Mikołaj, Sandrusia, Bartuś, Sebastian i wiele innych.
Dziękuje - mama Gabrysi
OdpowiedzUsuńNie da się zapomnieć ani na chwilę. ciąż o nich myślę...
OdpowiedzUsuńWędrówką jedną życie jest człowieka...czasem długą a czasem zbyt krótką...Te dzieciaczki zawsze będą w naszych modlitwach
OdpowiedzUsuń... Pan Bóg potrzebował mieć przy sobie więcej aniołków ...
OdpowiedzUsuńMarcinku! Wracaj do zdrowia :)
„Można odejść na zawsze, by stale być blisko”
OdpowiedzUsuńks. Jan Twardowski
Pamiętamy o tych dzieciaczkach...
OdpowiedzUsuńCiocia Marcinka
"...Ci co odchodzą wciąż z nami są...". Pamiętamy o tych małych aniołkach, które przez chwilę chodziły po ziemi, a teraz trzepoczą skrzydełkami i spoglądają na nas z góry.
Usuń