Dziękujemy za Wasze wsparcie i modlitwę.

poniedziałek, 20 maja 2013

trudne to...

Niedługo będzie miesiąc jak odeszła śliczna, mała dziewczynka o cudownym imieniu Lenka (kiedyś udostępniliśmy jej zdjęcie i prosiliśmy o pomoc finansową dla niej). Nie mogłam tego wcześniej napisać, bo...nie umiem...bo ciężko....bo to trudne...bo łzy wciąż napływają do oczu...bo ściska serce.....bo co napisać!!!!!!!!!!!!!Nie zapomnijcie w swoich modlitwach o tym Aniołku- śp Lence.

Po przyjeździe też trudne rozmowy, bo jutro małego chłopczyka z Węgier, który tak dzielnie hasał z Marcinem, czeka amputacja nóżki, guz rośnie i rośnie, jest coraz większy. Na tyle na ile potrafiłam przekazałam mamie moje...?co?współczucie, rozpacz, ból,  łzy, które są nieporównywalne do jej. Takie to trudne....tak bardzo chce się krzyczeć....a tak bardzo zaciśnięte gardło....I Ich otoczcie modlitwą-proszę.

mama

7 komentarzy:

  1. Jestem w szoku... pamiętam ten apel o Lence, wstawiałaś go razem z apelem Jasieńka.. nie mogę uwierzyć, takie maleństwo, tyle cierpienia, w trzecim miesiącu życia tak ciężko zachorowała.. moja Tolunia ma teraz 3msc i tym bardziej ciężko mi sobie wyobrazić taką tragedię.. tak cholernie mi źle, przykro i serce krzycy z bezsilności :( Współczuję Rodzicom... (*)

    I ta amputacja jutrzejsza.. jezu, jak takiemu Maluchowi wytłumaczyć, że nie będzie już biegał, jak?.. czemu to wszystko się dzieje, czemu?! Placzę razem z Wami, Nimi, sama ze sobą.. i mam tak samo ściśnięte gardło..

    Za dużo już zła na tym świecie, za dużo! Nie przestajemy wierzyć w szybkie wyzdrowienie Marcinka i sercem jesteśmy zawsze z Wami! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. To do nich należy sie modlić bo sa Aniołami Bog chciał ich mieć przy sobie juz

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyrazy współczucia dla rodziców Lenki, aby mieli siłę przejść przez tę niewyobrażalną tragedię. Modlimy się za Was i za waszego Aniołka

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem co w takich momentach pisać, sama byłam ostatnio w podobnej sytuacji...

    O modlitwie pamiętam i Waszą prośbę przekazuję dalej...
    Trzymajcie się :)

    OdpowiedzUsuń
  5. milcze i pochylam glowe nad tym cierpieniem i nieopisana nasza bezradniscia. niech to moje milczenie bedzie modlitwa. modlmy sie kochani za nas wzajemnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. takie to zycie niesprawiedliwe...

    OdpowiedzUsuń