Nadszedł...już czas pakować walizkę, Marcin już wie, że pora jechać do Elternhaus, nie boi się, a ja...? a ja bardzo...No ale to już tak zawsze będzie, to nie odpuści...
Marcin jest w bardzo dobrej formie, apetyt oceniam na celujący, waga w górę ( kto by pomyślał, że to będzie cieszyć ;) ) a jego dziecięce "teksty" powalają. Oby tak dalej...
Proszę o wsparcie duchowe, modlitewne, ślijcie dobre myśli za pozytywne wyniki badań...
Dziękuję- mama.
kciuki mocno zacisniete zreszta innej opcji nie ma bedzie alles gut !
OdpowiedzUsuńmarzena
Oczywiscie że cały czas jesteśmy z Wami i mocno mocno trzymamy kciuki!!Betko nic się nie bójcie wyniki na pewno n 6+ !!!!Ucałujcie MAŁEGO WIELKIEGO CZŁOWIEKA!!!
OdpowiedzUsuńwitam wasza rodzinke mam nadzieje ze będzie wszystko w porządku caluski dla was i Marcinka:** Monika
OdpowiedzUsuńBeatka,jesteśmy!!!
OdpowiedzUsuńPamiętasz?
Głowa do góry,głęboki oddech,jasne czoło,uśmiech na ustach....wyściskaj Marcina od wszystkich "internetowych" ciotek,zrób mu znak Krzyża w na czółku - i w drogę.
A my do modlitwy....
Z Bogiem
Magda
Oj ślemy, ślemy ... myślami jesteśmy z Wami!
OdpowiedzUsuń