Przepraszam za opóźnienia, ale obowiązków mnóstwo i różnych zajęć...no ale najważniejsze, że od 15 lutego do 20 przebywaliśmy w Greifswald na badaniach kontrolnych. Nie będę Was trzymać dłużej w niepewności...wszystkie badania są ok !!! :) to jest najwspanialsze co można usłyszeć. Dr Kitz zawsze przekazując mi tę informację widzi morze łez w moich oczach...tak bardzo nie chcę usłyszeć nic oprócz Alles Gut...i tym razem to usłyszałam...Dziękuję. Dziękuję Wam za każde słowo wsparcia i modlitwę, dziękuję naszej Rodzinie, bo zawsze możemy na nich liczyć, od rzeczy najprostszych (jak wyniesienie śmieci ;) po najtrudniejsze ( a trochę ich jest). Człowiek bez najbliższych niewiele może, bez drugiego człowieka jest ciężko...
Wszystkie badania obrazowe wyszły bardzo dobrze, wyniki z krwi również (nawet immunologiczne, tarczyca, czy wątrobowe), jedynie wynik z NSE był podniesiony (wcześniejszy 26 teraz 50), ale wg dr Kitz nie należy się tym przejmować, gdyż wiele czynników mogło na to wpłynąć, a najważniejszy jest całościowy ogląd na sprawę, czyli zestaw wszystkich badań. Tak więc jest OK, wracamy za pół roku. Niemniej jednak muszę przyznać, że jest coraz trudniej z Marcinem jeśli chodzi o badania, bez przerwy pytania po co do szpitala, on nie chce, nie mogą mu tego robić, dużo mu musieliśmy teraz opowiadać o jego chorobie i tłumaczyć po co to wszystko, ciężko go przekonać...Póki był mały można było zająć go zabawą, o wszystkim szybko zapominał, a teraz...
Najważniejsze, że jest ok, teraz czas zacząć ferie, chociaż troszkę poszaleć na śniegu...albo szukać wiosny :)
pozdrawiam- szczęśliwa mama
Brawo brawo brawo!!!!!Wiedziałem że będzie 5+!!!!! Bardzo się cieszę razem z wami !!!!!! Ucałujcie MAŁEGO WIELKIGO CZŁOWIEKA!!!
OdpowiedzUsuńBogu niech będą dzięki, Beatka...jak ja się cieszę.
OdpowiedzUsuńTaka radosna wiadomość, dziękuję.
Z Bogiem
Magda
na taka wiadomosc czekalam....Agnieszka
OdpowiedzUsuńsuper !pzdr dla marcinka
OdpowiedzUsuń