U nas spokojnie, domowo, najzwyczajniej w świecie i to właśnie dodaje dużo energii i radości. Cieszymy się każdą chwilą w domu (a ja to chyba najbardziej, że nie w tych murach szpitalnych, że można wyjść na łąkę i zobaczyć niesamowity zachód słońca). Emocji dostarczają również Mistrzostwa i nawet od czasu do czasu Marcin obejrzy mecz i dzielnie kibicuje wraz z braćmi :)
Tydzień temu byliśmy kontrolnie w Prokocimiu, wyniki immunologiczne są dobre i jak się Pani doktor wyraziła "nie ma ubytków odporności", więc chyba dobrze :)?! Dostaliśmy skierowanie na szczepienie na żółtaczkę i czym prędzej to uczyniliśmy, troszkę łez poleciało, ale jak zwykle Marcin dzielnie to zniósł. Kolejna kontrola w połowie lipca i dalsze zalecenie dotyczące szczepień, a potem kierunek Greifswald. Pomyślę o tym potem...
Pozdrawiamy serdecznie :)
I tak trzymać oby więcej takich chwil coraz dłuższych i spokojniejszych. Zdrówka
OdpowiedzUsuńTo bardzo sie ciesze !!Pamietajcie że cały czas jestesny z wami!!Ucałujcie MAŁEGO WIELKIEGO CZŁOWIEKA MISTRZA SWIATA W POKONYWANIU CHORÓBSKA!!!
OdpowiedzUsuńściskam Was mocno
OdpowiedzUsuńi bardzo się cieszę z Waszej " spokojności"
z Bogiem
Magda
zaraz dostaniecie burę ode mnie-minął miesiąc bez wieści!!!!
OdpowiedzUsuńtęsknimy....
z Bogiem
Magda