Przyjaciele, już tyle razy sięgałam do komputera, żeby do Was napisać, ale nie zawsze był czas, okazja, a i zmęczenie dość duże nie pozwalało zebrać myśli. Odczuwamy ogromną wdzięczność za Wasze wsparcie i obecność, bo to naprawdę pomaga, a przecież każdy z Was boryka się z trudnościami w swoim życiu. Dlatego tym bardziej dziękujemy za Waszą troskę, za to ile zorganizowaliście imprez sportowych, licytacji, wypieków, zbiórek. Dostawałam telefony i smsy od Ludzi spoza naszej miejscowości, którzy byli pod wrażeniem tego, co robiliście, jak prężnie działaliście na rzecz naszego syna. Rozczulali mnie przyjaciele - studenci wpłacający wszelkie możliwe kwoty, koledzy i koleżanki Marcina wraz z rodzicami biorący udział w licytacjach i biegach organizowanych przez tymbarskiego "Strzelca", Klub Sportowy "Harnaś" organizujący mecze i licytacje koszulek, nasi współparafianie organizujący kiermasze świąteczne i zbiórkę z Caritas, nasza Rodzina, która piecze, gotuje i cuda robi na nasze przyjazdy i wyjazdy szpitalne.
Z ogromną czułością myślę o Jurkowianach (mając na myśli całą Gminę), Tymbarczanach i Innych. Dziękuję Szkole Podstawowej w Tymbarku za pomoc w organizacji kształcenia, zrozumienie sytuacji i gotowość pomocy. Dziękuję Magdalenie za prowadzenie licytacji, organizację urodzin i ogromne wsparcie. Muszę w tym miejscu skopiować jej podziękowania na zakończenie licytacji (bo długo nad nimi siedziała, całą noc nie spała, więc muszą to ujrzeć inni ;) ) bo to, co napisała w pełni oddaje nasze odczucia.
"Dzięki Wam wszystko szło sprawnie, bez najmniejszych problemów, każdy z Was zdyscyplinowany na maxa i zmotywowany by osiągnąć sukces! Każdy z Nas dał Z SIEBIE 200% MOCY!
Był śmiech! Były rymy! Była zacięta walka o trunki, były też akcje których przedmiot licytacji był kompletnie nieważny, liczył się CEL
Były łzy wzruszenia (wiem to!). Łzy wdzięczności i dużo, dużo pokory a to, jaką wykazaliście się SOLIDARNOŚCIĄ i JEDNOŚCIĄ dowodzi tylko tego, że "CHCIEĆ TO MÓC"
Zaimponowało mi w tej grupie absolutnie wszystko! Od Zasięgu zbiórki w Polsce i zagranicą po Determinację w niektórych aukcjach
a przede wszystkim to, jak WIELKĄ WARTOŚCIĄ SĄ RODZINA i PRZYJACIELE
Jestem pod wielkim wrażeniem i będziemy jeszcze długo pamiętać to, co działo się tutaj dla Jednego Małego Człowieka
- składamy SERDECZNE PODZIĘKOWANIA oraz WYRAZY WDZIĘCZNOŚCI za WSPARCIE, ZAANGAŻOWANIE i SERCE. Dla Wystawiających, za każdą aukcję którą pamiętam! Dla Licytujących, za każdą przebitą kwotę. Dla niezależnych Darczyńców, dla Wszystkich za ciepłe, wspierające słowa kierowane w Moją Stronę oraz otwartość i wsparcie dla Rodziców Marcina
Podziękowania dla w/w Administratorów tej grupy, którzy zgłosili się do mnie, aby bezinteresownie pomóc. Ukłon w stronę mojego męża, za opracowanie systemu
bez którego "mój system" nie udźwignąłby tylu pozycji! Dziękuję Sławek za poświęcony czas swój i nasz jako Rodziny
Systematyczne i dokładne działania w dzień i w nocy przyniosły swój efekt końcowy! Dzięki za wytrwałość i cierpliwość za kulisami
"Dziękujemy !
A teraz o tym jak przebiega leczenie. Cały czas podawany jest lek, Marcin przeszedł radioterapię, nie obyło się bez niespodzianek (choć w obecnej sytuacji raczej można się było tego spodziewać), czyli Covid, na szczęście prawie bezobjawowo i miejmy nadzieję, że bez skutków w dalszym leczeniu. W tym i następnym tygodniu zaczynamy badania kontrolne, od ich wyników będzie zależne dalsze leczenie. Wciąż czekamy na podjęcie pracy przez szpik...na razie jest słabo...
Oddajemy się z ufnością Bogu, aby prowadził lekarzy, a w nasze serca wlewał wiarę, nadzieję i miłość.
Prosimy o modlitwę.